Polska Akademia Nauk. Udział mec. J. Turczynowicz-Kieryłło w obradach „Forum dla Praworządności” poświęconych tematyce Krajowej Rady Sądownictwa. Warszawa, 6 marca 2020.
Obrady Forum dotyczyły następujących kwestii:
1) Jak bez zmiany Konstytucji RP oraz prawa UE ukształtować skład Krajowej Rady Sądownictwa, aby zapewnić jej działaniom wysoki poziom etyczny i merytoryczny oraz demokratyczną legitymizację?
2) Czy ustawa wykonująca wytyczne art. 187 Konstytucji RP powinna określać liczbę sędziów wybranych spośród: SN, sądów administracyjnych, sądów apelacyjnych, sądów okręgowych, rejonowych i wojskowych?
3) Czy wprowadzenie nowego modelu kształtowania składu Krajowej Rady Sądownictwa powinno nastąpić po zakończeniu kadencji obecnej Rady?
Stenogram:
W pierwszej kolejności ad vocem Pana Profesora Stanisława Sołtysińskiego w kwestii wątpliwości co do sensu prac Forum: kropla drąży kamień, choćby zatem nasz głos był głosem wołającego na pustyni, czy wolno nam przestać szukać oazy? Forum odbywa się w porozumieniu ponad podziałami stąd, parafrazując Cycerona, odnosząc się do zamiłowania do łaciny Pana Profesora Ryszarda Piotrowskiego, powiem: Bis ad eundem lapidem offendere (Obyśmy się drugi raz nie potknęli o ten sam kamień). Jak wspomniałam już na pierwszym spotkaniu Forum, jestem zwolennikiem takiej reformy wymiaru sprawiedliwości, która przede wszystkim będzie uwzględniała koncepcję statusu sędziego jako korony zawodów prawniczych. I to właśnie wymaga i determinuje holistyczne spojrzenie na wszystkie związane z wymiarem sprawiedliwości instytucje, w tym, oczywiście, instytucję Krajowej Rady Sądowniczej tak, by w pełni realizowały, co jest oczywiste, konstytucyjne cele, w szczególności cel określony w art. 186 [Konstytucji], a zatem stanie na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Jest to istotne, zwłaszcza że w krajach Unii Europejskiej przyjmuje się różne rozwiązania dotyczące gwarancji zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów, że nie wspomnę o odrębności rozwiązań austriackich, niemieckich, finlandzkich, czeskich, czy też innych krajów, chociażby Luksemburga. Zatem reforma instytucji związanych z wymiarem sprawiedliwości, w tym reforma instytucji KRS, powinna uwzględniać wiele czynników, uważam, że nie tylko czynników natury prawnej, ale także uwzględniać rewolucję cyfrową, technologiczną, rewolucję etyczną, a nawet socjologiczną. Te wszystkie czynniki mogą mieć de facto realny wpływ na procedurę wyboru czy też rekomendacji, a na pewno weryfikacji członków KRS. Reforma, która będzie miała na względzie projekty obywatelskie dotyczące rozwiązania problemu wykluczenia edukacyjnego w obszarze prawa, w obszarze świadomości obywatelskiej - to tylko jest w stanie zbudować, a w niektórych środowiskach zwiększyć szacunek dla zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów. W tym kontekście na trzy słowa klucze chciałam zwrócić uwagę: prawa obywatelskie, prawa konstytucyjne i etos. Zatem, myślę, że przedmiotem obrad Forum będzie to, w szczególności, w jaki sposób opracować uniwersalny, bo przecież nie awaryjny, model demokratycznej legitymizacji KRS, czyli co mogłoby sprawić, by obywatele mieli rzeczywiście poczucie podmiotowości w procesie kształtowania zasad dotyczących wymiaru sprawiedliwości, by rozumieli i sprzyjali zmianom w tym zakresie. Wracam do etosu, do etosu zawodu sędziego - wydaje się oczywiste, że wszyscy członkowie KRS, nie tylko sędziowie powinni być osobami gwarantującymi wysoki poziom etyczny i wysoki poziom merytoryczny. Na pewno warto się zastanowić w tym gronie również nad zdefiniowaniem warunków podmiotowych, jakie winni spełniać kandydaci do KRS to jest wykluczyć potencjalne konflikty interesów. Przykładowo, należałoby pewnie rozważyć, w jakim zakresie należy uporządkować kwestie statusu oskarżonego członków KRS, czy też pełnienie funkcji sędziów KRS i łączenie tego z podległością zawodową wobec organów władzy wykonawczej. Niewątpliwie w tym zakresie obserwujemy kryzys na poziomie deontologicznym i marginalizowanie zasad soft law. Pozostaje również ważne pytanie - pytanie dotyczące rozszerzenia kręgu podmiotów, które będą uprawnione do wskazania lub opiniowania członków KRS, kandydatów do KRS - i tu uważam i podkreślam silnie bardzo dużą rolę, którą mogą odegrać prawnicze samorządy zawodowe oraz organizacje o wysokim statusie, o wysokim zaufaniu społecznym, że nie wspomnę o gospodarzu Forum – Polskiej Akademii Nauk. Najistotniejsze jednak jest to, jak zagwarantować mechanizm, który będzie w realny sposób dawać obywatelom wpływ na to, kto jest wybrany do KRS, umożliwi realną kontrolę nad procesem tego wyboru, a w konsekwencji umożliwi gwarantowanie zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów – tu ponownie podkreślam rolę samorządów zawodowych, ale także takich instytucji jak instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich Polskiej Akademii Nauk. Wydaje się niezmiernie ważne, niezmiernie interesujące i sprawdzone w wielu modelach wysłuchanie publiczne kandydatów do KRS jako jeden z elementów sui generis obywatelskiego monitoringu w tym zakresie. Natomiast zagadnienie, w jaki sposób zrealizować potrzebę reprezentacji w KRS sędziów poszczególnych rodzajów i szczebli sądów pewnie będzie pochodną wcześniejszych założeń, w szczególności ważna jest, myślę, analiza tych zagadnień także z perspektywy prawa międzynarodowego, obowiązujących traktatów międzynarodowych - myślę tu w szczególności o artykule 25 lit. c Międzynarodowego paktu praw obywatelskich i politycznych, oczywiście w kontekście prawa dostępu do służby publicznej. Tak więc opracowanie nowego modelu ukształtowania składu KRS w interesie publicznym winno nastąpić jak najszybciej, w możliwie największym konsensusie społecznym, bo przyjęcie przecież tego modelu in fine będzie właśnie społeczeństwu służyć.